Rozplątujący Linie Magii

Ariel

Rozplątujący Linie Magii

Ariel powoli obracał w swoich dłoniach długą różdżke z dziwnych materiałów. Mimo wielu prób zaklęcia identyfikacyjne nie zadziałały! Irytacja malowała się na jego przemienionej twarzy… Tylko dzięki wypracowanej przez laty dyscyplinie nie rozwalił tej różdżki na miliardy malutkich kawałków!!!
Ariel drżącymi rękami odłożył rużdżke na szafkę i poszedł do specjalnego pokoju medytacji. Może kiedy jego umysł będzie zupełnie odprężony jakiś pomysł wpadnie do jego głowy.
Liczdrow o mało nie rozwalił sobie głowy o sufit. Rozwiązanie był tak blisko a on i inni czarodzieje na nie wpadli!
Mag szybko wybiegł z komnaty i popędził do pracowni z której nie wychodził przez wiele tygodni. Jako że jego jedyną służbą są golemy nikt tego nie zauważył...
Kiedy w końcu wyłonił się z swojej komnaty na jego ustach zagościł zadowolony grymas. W rękach, obracał wspaniałej, roboty pierścień.
Już dostojnym krokiem, doszedł do pomieszczenia w którym zostawił, dziwną rużdżke, i zmierzył ją spojrzeniem.
Jego oczom, ukazały się zawiłe linie otaczające wspaniały rzeźbiony pręt. Ariel powoli i spokojnie deszyfrował znaczenie różnokolorowych linii. Różdżka okazała się niesa…
Może rużdżke opisze puźniej…
Ariel schował pierścień na Torilu w tajemnym skarbcu. Został, on ukradziony, wraz z Pierścieniem Dziedziczenia.

Wygląd:Jest to pięknie zdobiony pierścień z adamyntu. Jego złoto – srebrne zdobienia układają się w kształty lasek, pierścieni, różdżek i podobnych magicznych przedmiotów. Motywem, ciągnącym się przez całe oko jest białe otwarte oko. Promieniuje zarówno magią objawień jak i wtajemniczeń

Zdolności:
-2x dziennie Identyfikacja.

Ariel stał za murem, dookoła śmigały strzały
Trzymał, w ręku miecz o dziwnej rękojeści i drapał się po głowie
- Jak ja mogłem zapomnieć o zaklęciu identyfikacyjnym?! – Krzyknął wściekły na siebie.
W pamięci mając swój błąd, postanowił nasączyć ten pierścień, tym zaklęciem, aby w przyszłości na na polu bitwy mieć zapasowe zaklęcie identyfikacyjne…

-Wykrywanie magii: Ukazuje każdą magie w okolicy chyba, że jest porządnie ukryta… Magia, okazywana, jest w postaci, różnokolorowej, aury wokół zaklętego przedmiotu, osoby. Nie, pozwala ona tylko i wyłącznie na identyfikacje, szkoły magii, nie samego zaklęcia.

Liczdrow, delikatnie badał dziwny sztylet. Zaklęcia identyfikacyjne, nie działały na niego! Nic nie działało! Po chwili rozmyślania wrócił do oględzin.
Po, paru miesiącach rzucił na niego zaklęcie wykrywania magii.
Sztylet, przeleciał całą, sale i rozwalił się na miliony kawałków
o magiczną ścianę. Ariel, zmarnował miesiąc czasu na próby zidentyfikowania nie magicznego ostrza!
Ot, tej pory zawsze używał najpierw tego zaklęcia… A, dla wygody wtopił je w pierścień

-1x dziennie Rozerwanie osłon (kamuflujące magię): Rozprasza wszystkie osłony, kamuflujące, magie w promieniu 6m.

Mag popatrzył na sztylet i wściekł się na siebie.
Zabrał do pracowni nie magiczne ostrze, znowu?
Kiedy go dotykał czuł lekką moc, ale przecież mógł się mylić…
Ariel odłożył sztylet do gratów i zapomniał o nim

Dużo puźniej wracając z ciężkiego pojedynku na magię, w którym przeciwnik wykorzystywał wiele iluzji. Większość zaklęć, jakie na siebie rzucił, nadal działała.
Przechodził obok pokoju w którym zostawił sztylet. Za niedomkniętych drzwi, dochodziła niesamowicie potężna emanacja magi.
Kiedy zbadał ponownie sztylet okazało się, że jest on niezwykle potęrzny…

-3x dziennie Rozpoznanie magii: Pozwala na podzielenie aury otaczającej każdy magiczny przedmiot na drobne linie poszczególnych czarów i efektów.

(Do tego odnosi się cały o powstaniu artefaktu…)

Poziom czarującego: 15; Wymagania: Wykucie Pierścienia , wiedza o magi 20+, Intelekt 20+, Roztropność 15+, Identyfikacja 3, Wykrywanie Magi5, Rozerwanie osłon 7, Rozpoznanie magii 13; Cena rynkowa: 4100sz; Waga:-.